dla fanów OzN i nie tylko;]

Io

Jakoś tak zainteresowało mnie, skąd wzięły się wasze nicki.

Mój jest po prostu nazwą jednego z księżyców Jowisza. Nazwa mi się bardzo spodobała i odtąd jestem znana jako Io. Kiedyś jeszcze używałam nicka Kumika, którego pochodzenie jest głupawe. Otóż zaczerpnęłam go z gry Kyodai Mahjongg xDD.
Tak dla uściślenia to mojego nicka czyta się tak, jak się pisze - Io. Bez żadnych udziwnień xDD

agamare

No to mój jest połączeniem moich dwóch imion: Agnieszka Maria i chciałam jakoś to sklecić, żeby wyszło w miarę japońsko(bo mam kompletnego zajoba na punkcie tego kraju;skąd T to znasz Io:]) i chyba mi średnio wyszło:]
Są jeszcze ksywki takie jak: Krecik, Sznurek, Patycasso i różne inne

Io

Eee, czyżbym sama była zarażona japońskim bakcylem? xDD
Ksywki to i ja mam, jedne mniej lubiane, inne więcej [skąd chłopacy wzięli dla mnie ksywkę Pecet? O_<"]

agamare

Ja chyba wiem, skąd...-.-"

Io

Dora vel Eril

Moj nick to po prostu Eril. Czarny charakterek na moim opowiadanku na mylogu:D

Kitty

Mój, czyli Kitty (bądź Katie, ale rzadziej), wziął się raczej z... dziwnego powodu. W szkole, będą jeszcze zaledwie drugoklasistkami, założyłam z trzema innymi dziewczynami klub rysowniczy Smile

(przyznaję, tamte stare rysukni były naprawdę denne) w których projektowałyśmy ciuchy. Później, na Zielobych Szkołach, robiłyśmy tzw. "pokazy" całorocznej pracy, dokładnie 27 maja, czyli w rocznicę założenia. Wszyscy się - ma się rozumieć Razz

- zachwycali tymi bazgrołkami, inni chcieli, żebyśmy im dały te rysunki, a niektorzy chcieli nam nawet za to zapłacić : O Very Happy

Klub istnieje do dziś, chociaż już nie tak intensywnie jak dawniej, zważając, że niedługo się rozłączymy i zostaną po nim tylko jakieś "projekty" kilku wariatek Smile

A kitty to był mój pseudonim artystyczny z tego klubu, bo pasowało mi do imienia, wwdług dziewczyn

Pozdrawiam
Kitty:*

agamare

Io- no bo w opisach na gg miałaś często "brat na pececie" itp...

Nineve

Mój nick ma swoje źródło w moim dawnym zainteresowaniu legendami arturiańskimi. Zdradzę tylko, że "Nineve" jest jedną z licznych wariacji imienia "Nimue". Więcej nie będę tłumaczyć, zważywszy na fakt, że większość z was i tak pewnie niewiele wie na temat legend o królu Arturze. Z resztą ja też już niezbyt dokładnie pamiętam. Wiecie, pamięć już nie ta co niegdyś... Wink

Io

Lil

Moja jakże niecodzienna i oryginalna ksywka wzięła się od mojej fascynacji (jakieś dwa lata temu) książką "Harry Potter". Nie róbcie wielkich oczu! To była pierwsza od dłuższego czasu książka, która mnie NAPRAWDĘ zainteresowała. I potem znalazłam w necie jakieś ficki o tej tematyce. Pierwszy, na który się natknęłam (bo w ogóle nie wiedziałam, że można publikować swoje opowiadania na necie) był pamiętnikiem Hermiony Smile

Potem czytałam o Lily (matce Harry'ego, dla niewtajemniczonych;P) i tak mi się spodobało, że gdzieś w podświadomości wymyślałam już sobie tą postać... Potem założyłam bloga, pisałam z wielkim zapałem, z przerwami, ale nigdy nie zawiesiłam działalności. Ostatnio notki pojawiają się dość rzadko, ale nie składam broni Smile

Nick nie jest oryginalny, bo pewnie połowa Lilek taki sobie obiera, ale wtedy nie miałam pomysłu na coś lepszego. A teraz? Nie zmieniłabym go za nic:)
See ya:*[/url]

Io

Łaadny ten twój nick, Lil xDD. Podoba mi się xDD

Lil

Och, och, dziękuję Smile

Czemu tak jest, że człowiek kocha komplementy... z natury? xd
See ya :*

Io

Cóż, to jest już sprawa psychologiczna xDD

agamare

Oj, mnie też można komplementem rozmiękczyc łatwo:]
Lil... Ładnie.:]